Geoblog.pl    dokadnogiponiosa    Podróże    Azjatyckie Wibracje    Monkey Island
Zwiń mapę
2012
03
paź

Monkey Island

 
Kambodża
Kambodża, Koh Rong
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10080 km
 
Wyplywajac w morze, opuszczalismy port w Sihanoukville z duza doza niepewnosci - bedzie padac deszcz na wyspie czy wreszcie ta slaba passa pogodowa sie zmieni?! Na nasze szczescie przez 2 dni pobytu na Koh Rong deszcz nam nie przeszkodzil :)
Po dwugodzinnej przeprawie na statku dotarlismy na miejsce. Przywitalo nas slonce i plaze z delikatnym bialym piaskiem oraz piekna, turkusowa, przejrzysta woda. Mielismy zabookowany bungolow w "Monkey Island". Na wyspie nie ma stalych zabudowan, drog ani pradu, jest tylko wioska rybacka i kilka mini-osrodkow z bungalowami. Poza tym tylko dziewicza dzungla i bajkowe plaze :) "Monkey" jest najpopularniejsza backpackerska miejscowka z najbardziej imprezowym i wyluzowanym klimatem. Spora grupa ludzi tak zakochuje sie w tym miejscu, ze chca tam zostac na dluzej. Dla przykladu pracownicy "Monkey Island" za swoja prace nie otrzymuja wynagrodzenia, moga jednak za to tam mieszkac i korzystac ze wszystkich udogodnien, w tym dobrodziejstw baru, do woli :)
Nasz bungalow byl prosta, tradycyjna, drewniana chatka, kryta liscmi palmowymi. Miedzy scianami a dachem byla wolna przestrzen, takze wszystkie zyjatka mogly sie tam bez problemu dostac. Kiedy pierwszy raz weszlismy do srodka, przywital nas siedzacy sobie spokojnie na scianie pajak wielkosci dloni! I kto tu jest nieproszonym gosciem - my czy ten pajak? ;) Na szczescie nad lozkiem zamontowano nam szczelna moskitiere...
Noce byly wyjatkowe - slychac bylo "muzyke dzungli" i to z takim natezeniem, ze nieraz budzilismy sie ze snu przekonani, ze jakies zwierze jest obok lozka :) po drugiej nocy okazalo sie to prawda - w naszej pascie do zebow odkrylismy wygryziona dziure ze sladami zabkow :)
Czas na wyspie uplywal nam beztrosko - oddawalismy sie penetrowaniu plazy, kapielom w morzu i nurkowaniu. Na plazy spotkac mozna bawoly, psy, koty z krotkimi ogonami i mnostwo krabow, natomiast w wodzie roi sie od ryb i innych stworzen np rozgwiazd :) Jej czystosc i temperatura w polaczeniu ze snieznie bialym, mialkim piaskiem i tropikalna roslinnoscia tworzy iscie sielankowa atmosfere.
Po prostu raj na ziemi, do ktorego chcialoby sie jeszcze kiedys wrocic...
Po powrocie na lad , wsiedlismy w nocny autobus do Siem Reap i jutro podbijamy ANGKOR! :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (21)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (10)
DODAJ KOMENTARZ
Asia
Asia - 2012-10-03 19:08
Hej.....super ,że wreszcie pogoda choć troszkę dopisała i mogliście poużywać słonecznych kąpieli na rajskiej plaży. Jeśli chodzi o małe i większe żyjątka to Wy przecież wogóle tego sie nie boicie a zwłaszcza Ty Pola....(haha), trzeba było łapać i na grila........Już teraz wiem...haha dlaczego owoce morza i różne takie tam jedzonko jest takie tanie w Azji.... skoro tyle tego tam biega.
Wspaniale, tylko....buuuuuuu , gdzie jakieś foteczki.......Buziaki , i dalszych extra wrażeń i widoków z podróży. :) :) :) Asia
 
AAT
AAT - 2012-10-03 20:32
Wreszcie doczekaliśmy się na nowe wieści. Super, że niebo nad Wami otworzyło się, bo w takim miejscu bez słoneczka nie byłoby rajskiej
atmosfery. Szkoda, że

nie wrzuciliście chociaż kilku fotek z tej anielskiej wyspy i 5***** hoteliku na palach:) Miłej podróży i wielu wrażeń z Angkor:) Całujemy mocno:)
Ania i Andrzej:):)
 
potomak55
potomak55 - 2012-10-04 02:50
No to jestem pierwszy co widzi nowy zestaw fotek.
Chyba macie kase?.....cos mi sie wiydaje ze Michal wzial sie za promocje ryzu w torbkach a tu taki jedzenie chodzi po plazy haha i kopie dolki zeby miesko bylo swiezutkie na nastepny dzien.
Moc wrazen ......i tych kulinarnych tez.
 
dokadnogiponiosa
dokadnogiponiosa - 2012-10-04 02:50
@Asia: Asia chodz zjemy sobie razem kalmary w ciescie (jak na zdjeciu) ! Na pewno by Ci posmakowaly i zapomnialabys o tym, ze nie lubisz owocow morza :)
 
dokadnogiponiosa
dokadnogiponiosa - 2012-10-04 02:51
@AAT: Dziekujemy bardzo! :)
 
dokadnogiponiosa
dokadnogiponiosa - 2012-10-04 02:53
@Potomak55: Nie zamierzalismy jesc tego pieska! ;) kalmary w zupelnosci nam starcza!
Dziekujemy :)
 
dokadnogiponiosa
dokadnogiponiosa - 2012-10-04 02:55
Do Wszystkich: Przepraszamy, ze narazie tylko namiastka zdjec z wyspy, ale... goni nas czas, goni nas czas. Przeszkadza tez slaby Internet. Ile mozemy w danej chwili tyle robimy, wstawiamy zdjec, piszemy itp...
Nadrobimy to!
 
Asia
Asia - 2012-10-04 07:21
Pola....dzieki za zaproszenie , ale hahah wiesz jak jest.....nic z tego.....wolałabym jeść codziennie tylko i wyłącznie miskę ryżu nawet surowego zamiast tych wspaniałych jedzonek. Natomiast Wam życzę SMACZNEGO !!!!!!!!! Chałupka niczego sobie.....warunki wręćz komfortowe i ta plaża ...hm....cudowna.... tak trzymać dalej. Hej przygodo !!!!! :) Buziaki :) :) :) Asia
 
Ela
Ela - 2012-10-04 14:02
Czesc kochani
Mysle, ze sprawca przegryzienia tubki pasty do
zebow byla malpka( przeciez pyliscie na Monikey Island ha ha) a w( najgorszym wypadku szczurek:) Polciu ciekawa jestem czy kupiliscie sobie tradycyjne kapelusze trojkotne.....
jesli tak prosze zrobcie sobie jakas fotke.....jesli nie
to prosze kup....na pamiatke.....bede chciala przymierzyc , z gory dziekuje....:):)
I prosze pamietaj o tym o co prosilam przez telefon odnosnie zdjec.....
Napewno noce spedzone w dzungli byly wypelnione dreszczem emocji) juz to czuje i ciarki przechodza po plecach)
Zycze dalszych wspanialych emocji.
Moc usciskow .,
 
dokadnogiponiosa
dokadnogiponiosa - 2012-10-18 22:53
@Ela: Nie kupilismy kapelusza dlatego, ze w podrozy na bank by sie zniszczyl. Mamy zwykle czapki na pamiatke z tych rejonow :)
BUZIAKI
 
 
zwiedzili 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 15 wpisów15 69 komentarzy69 135 zdjęć135 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
12.08.2012 - 11.10.2012